Nowy rower Tosi

Tosia na Dzień Dziecka dostała rower. Trochę duży jest, mimo to dziewczyna dzielnie na nim walczy.

Przedstawiamy Alinkę!!!

Oto Alinka, ukochany miś Tosi. Alinka przyjechała z Holandii razem z wujkiem Pawłem. Ubiera się bardzo elegancko, w ubranka kupowane specjalnie dla niej w second handzie :-)
Na tym zdjęciu ma na sobie sukienkę Laury Ashley, którą Tosia miała na swoich pierwszych urodzinach :-))

Domek dla piesków

Tosia niestety choruje. Okropnie się nudzi, chociaż probujemy jej ulżyć na wszystkie sposoby, np. budując z klocków lego domek dla piesków.

Baranek Shaun :-)

Baranek Shaun, baranek Shaun :-))) Świetny gość z tego baranka. Mała piątkowa sesyjka plastyczna wspólnie z Adasiem zaowocowała barankiem i misiem w świecącej pieluszce :-) (miś niestety nie załapał się na foto a szkoda, bo jest śliczny).
Mama K.

Kotek z modeliny



Teraz kotki są bardziej wyrafinowane. Tego zrobiłyśmy z modeliny fimo. Piekł się w piekarniku :-)

Pierwsze koty za płoty :-)

To zdjęcie dokumentuje pierwszego kotka, którego narysowała 3-letnia Tosia. Obecnie rysowane i lepione kotki są o wiele bardziej skomplikowane ale tamten pierwszy był naprawdę śliczny :-)
To pisała oczywiście Mama ;-)

Obrazek na szkle

To jest zamek z bajki o Wiercidrylach. Namalowany farbami witrażowymi. Można go znaleźć na stronie mojej szkoły http://sp173.waw.pl/pokaz/739.htm#content.

Blog dla rodzinki

Założylismy Tosi bloga.
Nasza rodzina jest rozsiana po różnych stronach miasta, kraju i świata. Rzadko się niestety spotykamy. Za rzadko.
Dlatego będziemy z Tosią publikowac na tej stronie zdjęcia, skany i filmiki dokumentujące jej szkolną karierę, jej śliczne rysunki, laurki, skomponowane melodie i lepione figurki - wszystkie te małe bzdurki, o których za szybko zapominamy w codziennym pędzie.
A może nasze braciszki i siostrzyczki też coś tu wrzucą od czasu do czasu?

PS. Na razie blog jest publiczny. Jeśli pojawią się zdjęcia dzieci spróbuję go zahasłować dla naszego prywatnego, rodzinnego użytku.

Mama Karolina